Zobaczcie sami:
Na razie podziwiamy z małym kolorowe kółeczka i kwadraciki. Moim zdaniem książeczki przydadzą nam się też później. Gdy zaczniemy poznawać kolory - jak znalazł (zwykłe pokazywanie, nazywanie kolorów albo bardziej rozbudowana wersja np. z kolorowymi pomponikami, które można będzie porozkładać w odpowiednich miejscach książeczki, nie muszą to być pompony, może jakieś inne kolorowe małe przedmioty). Gdy zaczniemy liczyć - jak znalazł. Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz