Klikacz składa się z dwóch nakrętek po soczku dla niemowląt powiązanych sznureczkami, jak to z resztą widać na zdjęciu.
Bardziej chyba klikałyby nakrętki po słoiczkach dla niemowląt, ale ja takich rzadko używam, więc nie miałam tych nakrętek pod ręką.
Mamy więc kolejną zabawkę z recyklingu, do której stworzenia nie potrzeba zbyt wiele materiałów ani czasu.
W nakrętkach trzeba wykręcić dziurki na sznureczki, związać je razem, na koniec zawiązać pętelki i gotowe. Można klikać.
Mój Mały jeszcze klikać nie umie, ale oczywiście sprawdził czy nowa zabawka wydaje jakieś dźwięki, potrząsając nią. Łapie sobie zgrabnie za te małe sznureczki, ogląda z jednej i drugiej strony, przekłada z rączki do rączki, pomemla pętelki, jak będzie już umiał ściskać rzeczy palcami, to z pewnością i klikanie ogarnie.
Inspiracja i dokładna instrukcja jak zrobić klikacz znajduje się TUTAJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz